Trzecia wizyta w Bostonie i tym razem szansa na duży sukces. Po pierwszych testach przełykania wszystko wydaje się być już naprawione. Jutro ostatni test i ... do domu.
1 komentarz:
Anonimowy
pisze...
Witam, chciałabym serdecznie pozdrowić Antka, bardzo dzielnego chłopca i jego rodziców. Też mam córkę, która urodziła się z rozszczepem krtani. Jeśli macie ochotę na kontakt proszę o info.
1 komentarz:
Witam,
chciałabym serdecznie pozdrowić Antka, bardzo dzielnego chłopca i jego rodziców. Też mam córkę, która urodziła się z rozszczepem krtani. Jeśli macie ochotę na kontakt proszę o info.
Prześlij komentarz