12 lutego 2012

Boston - luty 2012

Trzecia wizyta w Bostonie i tym razem szansa na duży sukces. Po pierwszych testach przełykania wszystko wydaje się być już naprawione. Jutro ostatni test i ... do domu.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witam,
chciałabym serdecznie pozdrowić Antka, bardzo dzielnego chłopca i jego rodziców. Też mam córkę, która urodziła się z rozszczepem krtani. Jeśli macie ochotę na kontakt proszę o info.